-
aszymanik
@Dalekosiężne skutki pewnego żartu (14 sierpnia 2024 08:25)
w Szczecienie między innymi zresztą:)
|
aszymanik |
| 14 sierpnia 2024 21:39 |
@Dalekosiężne skutki pewnego żartu (14 sierpnia 2024 08:25)
Nie wiem co on popiera, a czego nie popiera - wiem, że to bardzo porządny facet i szczery patriota. Szczerze mówiąc mam osobistą satysfakcję, że mogłem z nim kiedyś przy piwie porozmawiać...
|
|
aszymanik |
| 14 sierpnia 2024 21:34 |
@Dalekosiężne skutki pewnego żartu (14 sierpnia 2024 08:25)
Nie tak żebym coś chciał powiedzieć, bo tak dla siebie sprawdziłem z kim o tych sprawach w 2015-16 rozmawiałem i sam trochę zaskoczony jestem...
https://budapestbalkansforum.hu/speakers/balazs-szloszjar/
|
|
aszymanik |
| 14 sierpnia 2024 21:18 |
@Dalekosiężne skutki pewnego żartu (14 sierpnia 2024 08:25)
Znam kilku Węgrów i z nimi rozmawiałem (mówię znam i rozmawiałem, bo właśnie rozmawiałem ze znajomymi na te tematy). No więc oni wcale się od dziedzictwa Jagielonów nie odcinają, choć bardziej pamiętają Ludwika.
Tak na marginesie to w tych naszych rozmowach wyszło mi, że Mohacz dla nich nie jest jakąś szczególną cezurą....
|
|
aszymanik |
| 14 sierpnia 2024 21:03 |
@Bzik olimpijski (14 sierpnia 2024 10:08)
Bardzo przepraszam ale, lordowie z dawna i do dzisiaj mają w dupie kto co o nich myśli, no i o Imperium. Igrzyska to odgromnik dla biedoty jak za Rzymu i kasa dla ustawionych.
|
|
aszymanik |
| 14 sierpnia 2024 20:56 |
@Dalekosiężne skutki pewnego żartu (14 sierpnia 2024 08:25)
A ja i tak w kontekście tych map co kolega pokazał, uważam, że jednak Węgrzy są spoko i pełni umiaru. Wszak mogli pokazać mapkę ziem którymi władał I. Ulászló (Nasz no i też ich biedny Warneńczyk...).
|
|
aszymanik |
| 14 sierpnia 2024 20:08 |
@Bzik olimpijski (14 sierpnia 2024 10:08)
W wyniku wiekowych przemian, których produktem z jednej strony strony była masa bezrobotnej (czasem nawet robotnej) biedoty, która za byle pensa stanie na głowie, a z drugiej obrzydliwie bogatych kutasiarzy, którzy realizowali się w sporcie albo ewentualnie w aktywnościach okołosportowych (zakłady, deweloperka itp, itd), potrzeba wynalezienia jakiegoś medium spajającego ten rynek była nieodzowna. Nie ma potrzeby mieszania tutaj tych węży i innych.
|
|
aszymanik |
| 14 sierpnia 2024 19:19 |
@Nawet gdybyśmy chcieli (12 sierpnia 2024 08:08)
No nie, to nie tak. Ilościami czołgów, armat i innego złomu zajmują się głównie dziennikarze. W żadnym razie nie jest to całościowa miara potencjału armii. Tzn. oczywiście czynnik ilosciowy ma swoją wagę ale nie jest najistotniejszym. Jakość, sposób wykorzystania (doktryna użycia), sprawność systemów, odporność na zakłócenia i oddziaływanie przeciwnika, szybkość odtwarzania zdolności bojowej - to są kluczowe czynniki. W 1941 Armia Czerwona miała wielokrotnie więcej czołgów niż Hitler, w 1990 Saddam też miał ich więcej niż Amerykanie i dronów wtedy nie było. Zresztą możemy się cofać dalej w czasie i zahaczyć po drodze o Kircholm, Kłuszyn, aż dojdziemy do starożytności i bitwy pod Kannami...
Piszę, że czołgów nikt nie unieważnił, ...
|
|
aszymanik |
| 13 sierpnia 2024 08:39 |
@Nawet gdybyśmy chcieli (12 sierpnia 2024 08:08)
Zależy jakim dronem - czasem wystarczy raz, a dobrze.
"To co jest na Ukrainie to jest wojna biednych i zapóźnionych tak technologicznie jak doktrynalnie." - Daleki byłbym od takich ocen - obie strony wykorzystują pełne spektrum swojego arsenału od wyciągniętnych z zakurzonych magazynów "cudów" sowieckiej techniki po najnowsze cudeńka techniki wojskowej. Natomiast jeśli chodzi o doktryny to śmiem twierdzić, że akurat teraz to cały wojskowy świat pilnie studiuje co tam się dzieje i koryguje własne doktryny w odniesieniu do wniosków jakie wyciąga z pola bitwy. Po wojnie w uczelniach NATOwskich pewno zaroi się od ukraińskich wykładowców.
"Dron ma swoje zalety i wady. Niczego nie unieważnia, to jest część systemu. Od tego sys ...
|
|
aszymanik |
| 13 sierpnia 2024 05:05 |
@Nawet gdybyśmy chcieli (12 sierpnia 2024 08:08)
Owszem, zmieniły - raczej zmieniały od pewnego czasu i będą zmieniać dalej. Jakiś czas temu dość głośno było, że Ukraińcy do ataków w głębi Rosji wykorzystują drony autonomicznie sterowane przez AI, potem to jakoś ucichło - dla mnie to jest rewolucyjna zmiana. Czołgi nie zostały unieważnione, stały się bardziej podatne na oddziaływanie ale i tak bez nich terenu się nie zdobędzie, na razie nie ma dla nich zamiennika. Dron nie opanuje wioski (miasta) i nie będzie w stanie zdobyczy bronić.
|
|
aszymanik |
| 12 sierpnia 2024 14:46 |
@Damski boks, czyli wojna światów (9 sierpnia 2024 17:55)
Nie to nie jest osobny temat. To jest właśnie źródło wszystkich problemów - po kiego komu jest ten cały kobiecy sport? Kto to w ogóle ogląda? Ja już nie mówię nawet o tych pożalsięboże bokserkach, miotaczkach, zapaśniczkach, czy innych babochłopach, ale kogo na tym świecie interesuje np. kobieca piłka nożna, albo (z Twojej branży) hokej (nie wiem nawet czy jest ale sądzę, że tak)?
Dorabiamy sobie całą piaramidę durnych problemów do jakiejś kompletnie niszowej z dupy wziętej kwestii, która w pełnej okazałości wyłazi raz na cztery lata kiedy te babiszony jadą walczyć o medale. Poza tym okresem nikt się w ogóle tym nie interesuje. Zresztą tak samo by się gawiedź zainteresowała w dowolnej dyscyplinie choćby i w pluciu na odległość gdyby t ...
|
|
aszymanik |
| 9 sierpnia 2024 21:05 |
@Damski boks, czyli wojna światów (9 sierpnia 2024 17:55)
Problem tkwi gdzie indziej (moim zdaniem). Problemem jest jakieś zupełnie chore przekonanie, że kobiety mogą się w sporcie realizować tak samo jak mężczyźni. Nie ważne, że są obiektywnie, statystycznie rzecz biorąc wolniejsze, słabsze i mniej wytrzymałe - ważne żeby się realizowały. Stworzono więc całą gałąź sportu kobiecego, w którym one same ze sobą rywalizują, a której to rywalizacji pies z kulawą nogą nie chce oglądać. Komu do szczęścia potrzebny jest widok dwóch bab piorących się po mordach, dźwigających 200 kilowe żelastwo, ciskających młotem czy kulą? Raz, że to w ogóle jest mało estetyczne (przepraszam za seksistowską uwagę - ktoś z kolegów wyobraża sobie upojną noc z dajmy na to naszą mistrzynią Włodarczyk?), dwa zwyczajnie niezdrowe (przypom ...
|
|
aszymanik |
| 9 sierpnia 2024 20:28 |
@Czy rzymskie legiony używały prochu? (8 sierpnia 2024 07:55)
" Nie wiem jak można podkopać się pod mury nie naruszając w żaden sposób ich konstrukcji."
Można, wystarczy stosować obudowę (stemple i podpory), którą w odpowiednim momencie po wykonaniu odpowiednio dużego podkopu się usuwa (pali).
"Poza tym większość twiedz powstawała na terenach górskich, gdzie podkopów raczej nie udawało się zrobić."
Kwestia czasu, drążenie w skale jest oczywiście czasochłonne ale z drugiej strony nie wymaga stosowania aż tylu zabezpieczeń - z grubsza wychodzi na jedno.
|
|
aszymanik |
| 9 sierpnia 2024 19:41 |
@Czy rzymskie legiony używały prochu? (8 sierpnia 2024 07:55)
Podkopy to normalna rzecz, jeśli uznajemy, że historia górnictwa sięga dalej niż pamiętamy. Wykonanie podkopu, z wykonaniem jakiejś prymitywnej obudowy na poziomie kilku metrów pod powierzchnią nie jest żadnym technicznym problemem, natomiast jakiekolwiek oddziaływanie na górników z poziomu murów broniącego się miasta problematyczne już jest.
Co do siarki jako składnika prochu strzelniczego - jedno pytanie - Po co płynąć po nią na Islandię?; W basenie Morza Śródziemnego, czyli obszaru o wysokiej aktywności wulkanicznej i sejsmicznej jest tego materiału pełno...
|
|
aszymanik |
| 9 sierpnia 2024 19:35 |
@Czy rzymskie legiony używały prochu? (8 sierpnia 2024 07:55)
No nie całe - fakt. Tam na obrzeżach masywu głównie mamy do czynienia z dolomitem. Dolomit jak to się w geologicznej gwarze mówi "nie burzy" w przeciwieństwie do kalcytu z kwasem, no chyba że się go podgrzeje - wtedy "burzy". Więc opis torowania sobie drogi poprzez takie właśnie traktowanie skał jak najbardziej prawdopodobny. Oczywiście żeby tak robić trzeba troszkę umieć rozróżniać sklały, bo potraktowanie w taki sposób skał magmowych nic by nie dało - no ale nie sądzę żeby to w starożytości było jakąś wiedzą tajemną - patrząc na budowle starożytnych trudno byłoby postawić tezę, że oni nie mieli zielonego pojęcia o mineralogii i petrologii.
Co do materiałów wybuchowych - generalnie należy rozróżnić materiały wybuchowe od ...
|
|
aszymanik |
| 9 sierpnia 2024 07:55 |
@Historia nienaturalna (27 lipca 2024 06:05)
Poza tematem - Panie Pioterze widział Pan to:
|
|
aszymanik |
| 27 lipca 2024 21:59 |
@Czy inteligencja jest sexy? (24 lipca 2024 09:07)
"Do czego więc istotnie służy taki mem jak inteligencja? Skoro nawet poderwać koleżanki na to nie można? Do odwracania uwagi od cnót kardynalnych. Wymieńmy je może teraz. Są to: roztropność, sprawiedliwość, umiarkowanie, męstwo."
To dlatego skupiamy się na tych inteligenckich pierdołach, bo gremnialnie zapomnieliśmy czym jest inteligencja - "roztropność, sprawiedliwość, umiarkowanie, męstwo."
No troszkę siły w łapach nie zaszkodzi....
|
|
aszymanik |
| 24 lipca 2024 22:10 |
@Tabela znaków (18 lipca 2024 07:25)
Jak dla mnie pidżamę i jest wyraźnie zaspany....
|
|
aszymanik |
| 18 lipca 2024 10:12 |
@Tabela znaków (18 lipca 2024 07:25)
Alfabet to zbiór znaków uporządkowanych według jakiegoś sytstemu, odpowiadającym fonetyce danego języka alfa, beta..... (alfabet). Pismo chińskie nie posiada alfabetu tylko zbiór znaków logograficznych służących zapisowi tego języka zresztą nie tylko tego - np. japońskie kanji posługuje się na tyle podobnymi znakami, że jest ten zapis zrozumiały dla Chińczyka (mimo, że język chińki (mandaryński) zasadniczo jest różny od japońskiego). Nie da się na monecie zmieścić wszystkich używanych znaków w piśmie chińskim, bo zasadniczo jest ona może nie tyle nieskończona ale wciąż rosnąca i ewolująca, na dziś ocenia się, że jest zbiór ok 100tys. znaków, no ale żeby nie przerazić to powiem, że aby nie zostać przez Chińczyków uznanym za ...
|
|
aszymanik |
| 18 lipca 2024 10:04 |
@Tabela znaków (18 lipca 2024 07:25)
Ja też Szczecinianin - swoją drogą wiocha z tramwajami, w której zdegradowani do wieśniaków z zadziwiającą powtarzalnością głosują zawsze na tych, którzy ich w to bagno wpuścili - dla mnie to temat na osobną rozkminkę dla specjalistów od głów.
Co do akademickiego Szczecina to teraz po połączeniu US, AR i PS (nie wiem czy WSM też tam nie dołączył) mamy ZUT - Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny, no ale dawniej chodziła taka anegdota:
- Wiesz po co powstał Uniwersytet Szczeciński?
......?
- Żeby ten w Gdańsku nie był ostatni....
|
|
aszymanik |
| 18 lipca 2024 09:16 |